sobota, 23 stycznia 2016

Zasypało

Cały dzień padało. Odśnieżaliśmy we trzech, potem we troje. Na porannej Mszy sw. byłem sam. Znaczy z grzeszników tylko ja byłem. Pan Jezus uczynił swa Obecność jeszcze bardziej namacalnie zauważalna. Na wieczornej Mszy św. było 5 osób plus Pan Jezus. Tyle odśnieżania przyniosło refleksję, że podobnie jak przekopane przejścia w ciagu 20 minut były zawiewane, zasypywane przez śnieg, tak też zawieja wiru życia powoduje, że do tych samych alejek życia musimy ciagle wracać i oczyszczać. Tak, odśnieżanie to bardzo pouczajaca czynność.

Przeprasam, że nie mam wszystkich polskich literek.